• Dopadłem na chwilę kompa, więc znów będę nieuważny i nie od razu przeczytam odpowiedzi. Udało mi się zboldować i z przerażeniem zauważyłem, że boldowanie potoczyło sie do końca wpisu. Ale w następnym komentarzu zastosowałem się do Twojej instrukcji i jak pewnie zauważyłeś nauka nie poszła w las, bo kolejny wpis jest normalny. Jest mi teraz bardzo przyjemnie, bo lubię jak mi się coś w życiu udaje. Tyle mordowania w świecie, chrześcijan zabijają w Egipcie, sunni wyrzynają się z szyitami w Iraku nawzajem, talibowie atakują innych muzułmanów, podobnie w północnej Nigerii się dzieje – że postanowiłem zignorować wiadomość klimatyzacji  o bijatyce na bałtyckiej plaży. Kibole Ruchu Chorzów pobili meksykańskich marynarzy – też mi wiadomość, ale się zreflektowałem – przecież Meksykanie to nasi, katolicy, jak można! Pogłoski o poważnym wydarzeniu jakim jest dymisja ministra finansów (i wicepremiera w jednej osobie) na sezon ogórkowy? No nie wiem. Chociaż na ogórkach też można niezłą forsę zarobić. Tuż przed puszczeniem pogłoski w obieg, sprzedaje się to, kupuje się owo – i jak rynki ruszą kopnięte pogłoską w odpowiednią stronę my z Rychem i Jacentym zgarniamy kasę. Zawsze tak być może z pogłoskami o decyzjach rządowych. Dlatego wszyscy pchają się na rządowe stołki – aby puszczać pogłoski co jakiś czas i zgarniać urobek za każdym razem.I tak w kraju, gdzie brakuje pieniędzy na oświatę, na służbę zdrowia, na renty i emerytury, gdzie setki tysięcy dzieci idzie spać głodne, gdzie bezrobotni nie mają z czego żyć – nagle setki milionów euro wydawane są na antybiałoruską rozgłośnię radiową, na druk antybiałoruskiej literatury, plakatów, ulotek, na szkolenie zawodowych prowokatorów, mających umożliwić przejęcie władzy w imieniu międzynarodowej mafii, jak zawsze pazernej, okrutnej i cynicznej do wręcz niewiarygodnych granic. Mało tego, tzw. polski aparat państwowy w postaci Ministerstwa Spraw Zagranicznych, zaangażował się w te awantury, używając do swych brudnych celów Związek Polaków na Białorusi co, jak sądzę, jest działalnością wręcz kryminalną. Kibolka robi się powoli naszą narodową specjalnością . Co jakiś czas na blogu En passant pojawia się lament, że brak nam specjalności narodowej, produktu utożsamianego z nami, a więc proszę ! Teraz dowiedział się o nas rynek meksykański, kolejny rynek klimatyzacji . Kto wie, może będą szanse na eksport ? Kiedyś wyeksportowano do Meksyku Mrożka, jednostkowo, a więc teraz czas na eksport masowy. Ale to na przyszłość.

    Tylko proszę nie pisać, że kibolka to produkt III RP, a Tuska, to już w szczególności. Nikt nie ma prawa zawłaszczać sobie autorstwa kibolii polskiej. „Wyborowa” należy do Polmosu, oscypek do Goralenvolku a kibolka – do Narodu. Jak Wawel, Jasna Góra, Kolumna Zygmunta czy zespół „Mazowsze”. Kibolka jest narodowa, krew z krwi, ciało z ciała, w tym sensie staje się ona najlepszą wizytówką narodową.

    Jak dotąd nie znajduję takich teorii w mediach, ani nawet klimatyzacja  na wnikliwym blogu . Faktycznie, po wypuszczeniu pogłoski nic nie drgnęło, ani złoty nie zmienił kursu, ani indeksy GPW nie ruszyły znacząco w żadnym kierunku (1 procent wzrostu w czwartek jest niczym), ani rentowności 10-lateki nie drgnęły – dopiero dzisiaj wzrosły do 4,44 proc. i rząd (Rostowski?) będzie płacił więcek za finansowanie znowelizowanej dziury budżetowej. To w reakcji na zapowiedź wycofania się amerykańskiego FED z dodruku pieniędzy. Tak źle i tak nie dobrze – ekonomiczny kij ma dwa końce. 

    Tłumaczą się kibole, że poszło o dziewczyny, udając hidalgów bronili kobiet przed meksykańskimi chamami. Panowie kibole, miarkujcie, nie musicie, zażarci, szaleni o honor się bić, nie każda plaża nazywa się Omaha, tak jak nie każde ściernisko to San Francisco.

    Cóż tu pisać o naszych kibolach? Cóż pisać jeszcze? – a mogli przecież powiedzieć, że marynarze obrażali ich uczucia religijne.


    votre commentaire
  • W tym kraju prezydentem jest analfabeta, premierem malarz kominów, a ministrem finansów jest Żyd z brytyjskim paszportem. Dlatego wszystko idzie w tak dobrym kierunku. Chwilowe zawahanie w sondażach to wynik tego, że media odeszły od źródeł, a powinny po prostu do nich wrócić. G Wyborcze niech przeflancowywuje odpowiedzialność za Holokaust na kościół katolicki i zajmuje się promocją książek Grossa, a  niech dalej walczy z pedofilofobią – to są ważne dla pewnej grupy społecznej w Polsce tematy. Nie zrozumiałem jaka to miała być kampania, na przewodniczącego partii to są wybory wewnątrz parti, jeśli to miałyby być wybory na premiera to trzeba poczekać do wyborów powszechnych (jak na razie premier z Krakowa się nie sprawdza), jeśli miały to być wybory na Prezydenta to chyba o to chodziło kandydatowi po objazdach różnych miejscowości. Jak można zauważyć po przebiegu tej kampanii potwierdza się teza, że wielu Polaków ma duży problem ze zrozumieniem treści ustaw, rozporządzeń, dekretów itp.Natomiast w każdym kraju istnieją bandziory,, hołota, motłoch. W Anglii krewcy chuligani spowodowali na stadionie Haisel śmierc kilkudziesięciu włoskich kibiców. Ale w Anglii zabrano sie ostro za tych „patriotów” i obecnie nie słychac o jakichś ekscesach na brytyjskich stadionach, ich aktywność ogranicza się obecnie do zbiorowego porykiwania. Naszym nie wystarcza owo „Polska, biało-czerwoni”, im sie śni taki nasz, własny, polski Haisel.

    Niestety jeszcze raz pokazuje się słabość naszego państwa, które bezpardonowo rozprawia się z rowerzystą, który wypił jedno piwo, a boi się niewyżytych bandziorów.

    Przecież powinno się wyłapać tych pogromców meksykańskich marynarzy, każdemu na dupę aplikować ze sto batów, zrobić to w telewizji, żeby ci „bohaterowie” wracając do swojego Chorzowa nie mieli się czym chwalic, żeby raczej chowali swe twarze, bo teraz będą szpanować jako ci, co się kulą nie kłaniali.

    Żyjemy w „humanitarnych” czasach i dlatego państwo nie potrafi bronic społeczeństwa przed tymi barbarzyńcami, którzy na swe nieszczęście albo szczęście trafili do nie swojej epoki. Gdyby żyli w XVI wieku mogli by z Cortezem albo Pizarro mordować Indian, obłowić się zrabowanym złotem. A dziś co tym poszukiwaczom przygód w nudnym świecie pozostaje .Ustawki. I tego im się zabrania. Uzbrojeni w łańcuchy, noże siekiery patrioci z Białegostoku umawiają się z patriotami z Poznania na jakiejś leśnej polanie i chcą sobie urządzić nie jakąś historyczną rekonstrukcje w stylu Radymna, ale prawdziwy Grunwald, gdzie poleje sie nie lipna, ale prawdziwa krew. I oto humanitarne państwo wkracza, zjawiają sie nieproszeni policjanci i nie pozwalają tym nowożytnym kondotierom doznać rozkoszy mordu.

    W każdym kraju istnieje ów margines agresywnych bandziorów, ale mocne sprawne państwo umie sobie jakoś z tym poradzić. Niestety nie u nas.


    votre commentaire
  • Kto chciałby się spierać na temat wiary, toż jest to prywatna sprawa, łącznie z tym ile się kto dorobił i na czym…

    Tylko spoko, faktycznie gdy pytałem, prosiłem o „wyjaśnienia”, to tyczyło dwóch następnych akapitów w formie pytania. Wszystko miałem tak dobrze obmyślane, zaś dwa następne akapity miały być ilustracją, escaperoom  że sprawy w Niemczech i poglądy Stirlitza, tfu – Stiglitza są bardziej polityczne niż ekonomiczne. Nie moje jest podejście do niego z nabożeństwem, czczenie jako proroka, na równi z Kołodką. Ot jeszcze jeden ekonomista-noblista jak dla mnie ze swoją opinią, która jest dobra jak każda inna, bo ma plusy ujemne i dodatnie. Bo są dwie opinie i dwa warianty, ew. ich hybrydy, a czas pokaże, którą Niemcy wybiorą. Politycznie, nie ekonomicznie.

    Jeśli miałbym punktować, to 1:0 dla Jacobsky’ego za wyłuszczenie, że teoria teorią a polityka i tak musi być po naszej stronie (amerykańskiej? polskiej? niemieckiej? greckiej?). Żaglowiec szkolny Marynarki Meksyku „Cuauhtemoc ” w 2007 i 2013 w czasie Finału wielkiej żaglowej imprezy w Szczecnie był ich niewątpliwą ozdobą ,cumował na ważnym miejscu przy Wałach Chrobrego . Marynarze żaglowca zdobyli sobie swoim radosnym i fantastycznie przyjaznym zachowaniem powszechną sympatię wszystkich w Szczecinie .Przed finałem tegorocznym pytano mnie czy ONI napewno przypłyna , tak pieknie zapisali sie 6 lat temu .

    Meksykanie stworzyli w czasie tych dwóch escaperoom pobytów kapitalne widowiska i świetna muzykę non stop ,byli oblegani na Żaglowcu i w miescie .Też jestem zdruzgotana tym usankcjonowanym i tolerowanym bandytyzmem.

    To już dawno przestały być wybryki pijanych chuliganów – to jest zorganizowana i dobrze funkcjonująca bojówka, którą tolerują  niestety lokalne władze, bo się ich po prostu boją. To się nie może skończyć dobrze. Za bardzo urośli i okrzepli.

    A prezydent miasta Poznania chodzi na stadionowe biesiady, fundowane przez stadionowe bojówki.  Włodarze innych miast też pewnie nie mają nic przeciwko fetom i bankietom.

    Ciekawe, kiedy i im wreszcie dokopią?

    Już mi się nawet nie chce wspominać o roli szkoły, kościoła i rodziców w przygotowaniu do życia młodych ludzi w społeczeństwie.

    Kto ich uczył i kogo oni cenią?

    Oni nie opowiedza że to kibice ,oni powiedzą że w Polsce otrzymali taką odprawę na pożeganie .

    Osobiscie jestem zdruzgotany ,w młodości (czasy G.Cieślika ,Alszera Braitnera Suszczyka ,Bartyli ,Wyrobka i innych to była moja drużyna  można było swobodnie bezpiecznie przebywać na ich stadionie przy ulicy Cichej w Chorzowie


    votre commentaire



    Suivre le flux RSS des articles
    Suivre le flux RSS des commentaires